środa, 27 czerwca 2012

Wczoraj w Rosji

Wieści od posła Penkalskiego spowodowały, że nie zamieściłem aktualnych wiadomości. Robię to z poślizgiem ale informacje są aktualne i dziś.
Zła wiadomość na początek. Odcinek specjalny, z takim zaangażowaniem, przy użyciu ciężkiego sprzętu i sił ludzkich doprowadzany do stanu znośnego, popsuł się. Deszcze wypłukały dziury, wiatr stracił na jezdnię masę gałęzi. Droga znów stała się szlakiem dla desperatów.

We wtorek już w Mamonowie, czyli na końcu odcinka specjalnego, zostałem zatrzymany przez rosyjskich pograniczników.
Zauważyłem, że jadący za mną srebrna Skoda mruga światłami. Zatrzymałem się sądząc, że uczynny kierowca znalazł mój kołpak albo chce mnie poinformować, że brakuje mi któregoś ze świateł. Nic takiego. Ze Skody (chyba Yeti, ale nie mam pewności) wyskoczyło dwóch ludzi w panterkach. Jeden z nich, w rejonie ust pokrewieństwo z Mickiem Jaggerem, oznajmił, że są funkcjonariuszami służby granicznej. Drugi nerwowo drapiąc kaburę pistoletu zajął pozycję za kolegą. Mick Jagger zapytał czy wiem, że jestem w strefie przygranicznej a tą drogą nie wolno jeździć? Odpowiedziałem, że wiem gdzie jestem i wiem, że tą drogą wolno jeździć ale nie wolno się zatrzymywać. Pogranicznik wykonał telefon i w czasie kiedy jego kolega walczył ze świerzbieniem palców dowiedział się, że racja jest po mojej stronie. Pożegnali się i odjechali. Zrobiłem to samo.
Na Lukoilu kończą mały remont, jeszcze wczoraj dostęp do większości stanowisk był mocno utrudniony, ale lada dzień sytuacja wróci do normy.
Zaktualizowałem część cen paliw
Przy okazji dowiedziałem się o cenę węgla. Luzem kosztuje 3800 rubli za tonę a w workach 4350

Dziś rosyjscy pogranicznicy informowali kierowców wjeżdżających na przejście od strony rosyjskiej, że nie wolno stać na drodze przed bramą, kiedy pali się zielone światło. Jeden z pograniczników wypatrywał przez lornetkę delikwentów do pouczenia :)
Natomiast rosyjscy celnicy zabierali wielokrotne deklaracje. Wszystkim. W zamian dawali stare jednorazowe druki. Zdaje się, że zamierzają wprowadzić kolejną zmianę w drukach.

10 komentarzy:

  1. wh.gov/zMU

    na tej stronie możecie oddac swój głos aby USA wznowiło śledztwo w sprawie tragedii z 10 kwietnia 2010r. wystarczy tylko 25.000 głosów. ale mamy tylko tydzień.

    a tu podaje link do artykułu który szerzej wszystko omawia:

    http://wirtualnapolonia.com/2012/06/27/smolensk-w-bialym-domu/

    OdpowiedzUsuń
  2. za tone nawet tanio:) tylko jak tu całą tone przewieźć;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiózł już ktoś worek węgla przez granice?
    Nikt sie nie czepia?
    A ten brykiet drzewny w budzie na drugim cpnie po ile jest? Dobre to to do palenia w piecu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiozłem maksymalnie 100 kg, czyli dwa worki po 50 kg, bez problemu. Brykiet nadaje się, choć, oczywiście węgiel jest wydajniejszy. Brykiet raczej do kominka. Zaletą jest mniejsza ilość popiołu niż z węgla

      Usuń
  4. brykiet podobno po 6.5 zł a węgla to sam bym chciał się dowiedzieć ile można przewieść szczególnie w workach. cena za tonę to 500 zł . U nas najtaniej mogę kupić za 21 zł za 25 kg czyli 840 zł/ tonę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moi Drodzy tu jest dopiero jazda!!!

    http://markd.pl/afery-po/

    OdpowiedzUsuń
  6. ogólnie sorki że tak nie na temat ale coraz bardziej jestem zdesperowany tym co się dzieje:(
    P.S. polecam 766 punkt razem z filmem

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam ponownie. Mam pytanie odnośnie tego węgla, gdzie go dokładnie można kupić?? I jak to jest z wyciąganiem tych worków na granicy żeby celnik sprawdził czy nic tam nie ukryłam. Dzięki za radę z tym poświadczeniem podpisu właściciela auta, ale nawet nie sprawdzali może dlatego że sie nie chwaliłam tym pismem. Ogólnie mój pierwszy raz nie należał do udanych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Węgiel kupisz w Mamonowie, na wylocie z miasta w stronę przejścia granicznego. Skład opałowy jest widoczny z lewej strony jeśli wjeżdżasz od Gronowa, rozglądaj się za nim kiedy dojedziesz do pierwszego zakrętu w Mamonowie.
    O wyciągnięcie bagażu, czyli węgla może Cię poprosić i celnik i pogranicznik ale zdaj się na swój kobiecy wdzięk. Jeśli chcą szukać w węglu papierosów to niech dzwonią do psa albo sami w nim mieszają :)

    OdpowiedzUsuń