sobota, 31 marca 2012

Noc z piątku na sobotę

Wjechałem na przejście około 17.30. Szybka odprawa, bez czekania po obu stronach i jazda do Mamonowa odcinkiem specjalnym. Szybkie tankowanie i powrót. Pewien kierowca z Elbląga przyłączył się do mnie, bo nie znał jeszcze tej drogi i zawsze przejeżdżał w obie strony Gronowem. Doprowadziłem go do "berlinki" i ustawiliśmy się w kolejce. Sięgała aż za stację SurgutNeftGaz. Nawet przed Bożym Narodzeniem nie stałem jeszcze w tak długiej kolejce. Kierowcy zabijali czas opowieściami o życiu przygranicznych turystów i przemytników, i żartami, że jeśli dobrze pójdzie to w Polsce będziemy  rano. Nie było tak źle, nasze służby odprawiały na dwóch pasach plus dwa "zielone" ale w międzyczasie otworzyli trzeci pas (wyścig kierowców do zajęcia pozycji na tym trzecim wart był opisania wierszem, epicka walka :)
Odprawiono mnie o 1 w nocy. Zimno, ciemno, mgła ale na osłodę tak jak wczoraj została ta satysfakcja, że kafeteria na kółkach przed rosyjskim szlabanem była już zamknięta i obyło się bez kupowania bułek :)

19 komentarzy:

  1. Ja jechalem z czwartku na piątek, start z mk o 19.30 jechalem na stare przejscie w gronowie, kolejka dos długa no ale juz czekalismy, ruscy sie tak opier%#$%# nie wiem co oni tam wyczyniaja ale do stacji dojechalem po 3 h, po drodze masa ruskich sie denerwowala na naszych ale nasi nie mieli poprostu gdzie ich puszczac bo kolejki po stronie rosyjskiej, oczywiscie 100 na wjezdzie inaczej nie daja tej malej karteczki, do tego jechalo przedemna 2 nowych ktorzy nie znali reguł panujących na wjezdzie, odwaznie sie tam kłucili co skonczylo sie odstawianiem na bok, najgorsze ze i nas w tym czasie po złosci nie odprawiano :/, generalnie przypier%$$3 do wszystkigo sprawdzał mi czy mala karteczke mam od nich czy sam sobie zrobilem a u kumpla stiwerdzil ze musial podkreslic na karteczce ze bisnes za co zażądał zaplaty :) kolega sie nie zgodzil i tez kazal zjechac na bok, przetrzymał go z 30 min i puscił, reasumując Przejscie w gronowie po stronie rosyjskiej to totalny chaos i chamstwo! na Grzechotkach ci ruscy jacys normalni a tam dziczyzna panuje, powrót szybko przebiegł, ropa na luk oil staniala o 5 kopiejek i kosztuje 29,15 pozdro, napisz jak z tymi bułkami, ide kupuje i pokazuje czy co ? jak sobie sam zrobie taka bułke? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się jak dziecko, że już nie zaglądam na przejście w Gronowie :) Faktycznie odbija im palma, dziwi mnie jeszcze, że ich nie postraszyli. Na Grzechotkach kilka miesięcy nie brali w łapę po dwóch czy trzech kontrolach i nadal się boją dlatego ten pomysł z bułkami. Myślę, że oni jeszcze sami nie wiedzą jak ma być z tymi bułkami. Chcieliby aby każdy kupował przed wjazdem na przejście ale w nocy sklep z bułkami nie działa a jeśli masz wczorajszą bułę to przecież nie będą jej macać czy świeża? :) Gdyby w "kafeterii" dawali z bułką paragon to on by był dowodem, że dziś kupiłeś bułę i zapłaciłeś haracz a tak wystarczy, że pokażesz jakąś drożdżówkę w woreczku i puszczą. Pilnują tego czy masz przy sobie ten piekarski dowód wpłacenia łapówki kiedy się im przypomni. W środę jeden "zapusk" puścili bez gadania a przy drugim zaczęli te swoje pogadanki instruktażowe co i jak z bułkami - wtedy widzieli kierowców wysiadających z aut i kupujących bułki, ale jeśli podjedziesz do bramy już bułką w ręku albo na fotelu pasażera to raczej nie udowodnią Ci, że nie kupiłeś jej dzisiaj i w tej budzie. Nie mają tam przecież kamery. Pisałem, że kupię jedną bułkę i będę woził aż się nie zepsuje i nie żartowałem, raz odżałuję a potem będzie mi służyć za przepustkę. Zobaczę, czy takie same bułki są w sprzedaży w sklepie na Surgutoil.
      Tańsza ropa, znaczy pewnie już letnia?

      Usuń
  2. Cobelius rozwala mnie na maxa Twoja pomysłowość i zacięcie do jak najtańszego przebycia granicy w ta i wewta;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stary tak jak pisze Cobelius to jest walka :) oni kombinuja jak wyciagnac od nas kase a my jak im jej nie dać, najgorsze ze sa przy tym chamscy i ta łapówk wg nich im sie należy! jak nie dasz to wielka afera, na gronowie doszli do wniosku ze beda brac już na wjezdzie bo im ludzie uciekali objazdem na grzechotki, do tego baba w budzie zapisuje jakies dane dodatkowe plus godzine wjazdu na kartce przybija to pieczątka niewiem po co ale tak jest, nie wiem czy zamierzasz tam jezdzic albo nie ale dopiero zobaczysz jakie maja pomysły inni :d, ja tam osobiscie jade tankuje sie i tyle a sa co naleja w bak do pelna i pozniej napelnaja butelki po fancie, lub soku capy bo wiekszy otwór i zanim dojada do naszej granicy to to wleja bo zanim dojedzie do naszej odprawy to spali te 1 litr to sie nazywa oszczednosc, jakis typ w kolejce opowiadl o przeróbce zbiornika na plyn do spryskiwaczy, wchodzi tam 5 litrów akurat tyle ze by dojechac do domu ;)

      Usuń
  3. Po to tam jeździmy :) Aby przywieźć tani towar tanim kosztem a jak powiedział klasyk: chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się siłom i godnościom osobistom :) Czyli oni kombinują aby nas oszwabić my kombinujemy aby oszwabić ich. A sprawiedliwość i tak musi być po naszej stronie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. i tu się z Tobą zgodze w 100% :))) a jak całkiem będą robić pod górke to moge się poświęcić i powybijać ile zdołam bydła na wiejskiej z AK47 oczywiśćie prosto od sąsiadów;)

    OdpowiedzUsuń
  5. były volva te 800 czy 900 etki co miały zmiast jebitnego bagażnika podwójne baki po 2x70L i właśnie 8 litrowy pojemnik na płyn do spryskiwaczy :D ale o takie już niestety baaaardzo rzadko :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdybyś potrzebował wsparcia ze strony człowieka z baterią koktajli Mołotowa to możesz na mnie liczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. :)
    ostatnio główkowałem nad tym aby zrobić jakiś blog informacyjny dla wszystkich ludzi zajmujących się "turystyką" i ich handlowymi ofertami, w których znalazło by się wszystko co możnaby przewieść, ale oczywiście pewnie zaraz niepowołane służby mogłyby popsuć całą zabawe:( gdyby tak można było wszystko legalnie to każdy pewnie by się ogłaszał na allegro...

    OdpowiedzUsuń
  8. albo chociaż kto czym wozi i ile mu się udaje, i najlepiej zastrzec aby to były dane osobiście sprawdzone a nie wyssane z palca że tam ktoś gdzieś słyszał że np. moj wujek w syrenke bosto wlewa 350L z czego te 50 spokojnie wchodzi w zbiorniczek spryskiwacza, hamulcowy i wspomagania kierownicy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Taka strona była by przydatnym narzędziem dla celników :) To i owo widziałem, coś niecoś słyszałem ale niektórych informacji nie publikuję. Robienie rządowi konkurencji i łamanie monopolu to jednak wciąż jest proceder nielegalny. Nawet jeśli wszyscy tylko na tym zyskują -oszczędzając ciężko zarobione pieniądze lub je zarabiając dzięki swojej przedsiębiorczości. Wszyscy z wyjątkiem okupanta z Warszawki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A no niestety z tą mafią to akurat nie wiele możemy... jeszcze jeden temat mnie nurtuje, czy do sąsiadów latają też od nas chłopaki na np. samych koniach bez naczep? słyszałem że podobno tak ale znowu tam spisują liczniki, co myśle też by się dało ominąć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widuję wyłącznie z naczepami. Kiedy samochód przystosowany do ciągnięcia ładunku (np laweta) wjeżdża na ruskie przejście to bez litości wyłudzają na kierowcy horrendalne łapówki. Opowiadał mi jeden chłopak jak to pierwszy i ostatni raz przyjechał lawetą. Zapłacił coś koło kilka setek rubli za przewiezienie 200 litrów paliwa :)

      Usuń
  11. Ciekawi mnie jakby wyglądała sprawa gdybym podjechał ciągnikiem siodłowym z obojętnie jaką naczepą i wiózł mało znaczący towar np. dwie 8m belki. w niektórych tirach są zbiorniki do 1500L np. taki Renault Magnum wczoraj widziałem na allegro jeden bak 550L drugi 750L. Po przejechaniu granicy belki bym pocioł i wypierdzielił w las i zalał do fula:) na granicy mogłbym im dać nawet tysiąc rubli i tak by mi się opłacało, przy takiej ilości 100zł w tą czy w tą dużego znaczenia nie ma. Co o tym myślicie Panowie koledzy?:) Swoją drogą wiem doskonale, aby nie mieć zajadów trzeba wpierw jeść małymi łyżeczkami:)

    OdpowiedzUsuń
  12. wjezdzajac ciagikim do Polski mozesz miec w zbiorniku 600 l ropy, w gronwie lataja autobusy, ale ostatnio chcieli go cofac "bo on tylko po paliwo był" krzyczeli cos do kierowcy, no i musisz miec firme transportowa

    OdpowiedzUsuń
  13. http://www.biznesforum.pl/firma-transportowa-maly-plan-zapraszam-zobacz-ocen-pomoz-vt105946-15.html

    OdpowiedzUsuń
  14. po co mi firma transportowa? mam samochód zarejestrowany na firme i dowoże do niego towar swoim transportem(a że akurat w rosji to już trudno), czy to im nie wystarczy?

    OdpowiedzUsuń
  15. Teoretycznie to powinno im wystarczyć. Nie powinni się czepiać, że jedziesz tylko po paliwo, przez Grzechotki też śmigają puste autobusy i nikt nie robi z tego powodu żadnego halo. Tylko, że to jest Rosja, skoro Ty zyskujesz kupując tanie paliwo to oni wychodzą z założenia, że im się w związku z tym coś należy... Zapytam przy okazji któregoś z kierowców autobusów czy płacą łapówki?

    OdpowiedzUsuń
  16. dzis w nocy pobiłem rekord stania, wyjechałem o 22.30 wczoraj a wrociłem dzis o 8 rano :/:/ stałem w gronowie bo na grzechotkach podobno bylo jeszcze gorzej :/ od kilku dni zauwayłem ze rosjanie strasznie sie opierd#^&$%&%$ na wjezdzie, odprawiaja po 4 auta na 30 min, zgroza, w dzien tez takie kolejki?

    OdpowiedzUsuń