Przez krótki moment wydawało się, że po odebraniu miasta Niemcom Królewiec trafi w granice Polski. Wikipedia podaje:
"Jeszcze w czasie wojny do Królewca zostało przywiezionych ok. 15 tys. Polaków do pracy w stoczniach. Po zajęciu miasta przez Armię Czerwoną Polacy ci utworzyli Radę Miejską i „Straż obywatelską”, które miały być zalążkiem przyszłej polskiej administracji na tych terenach. W tym samym czasie w Bydgoszczy sformowano specjalny pułk 14 Dywizji, który miał objąć garnizony na tamtych ziemiach. Polska jednostka została skierowana docelowo do Królewca jako garnizonu macierzystego, jednak zatrzymano ją jeszcze na przedmieściach miasta, a po dwóch dniach oczekiwania wycofano. Wydarzenia późniejsze przekreśliły mgliste plany państwowości polskiej na tym obszarze, który ostatecznie stał się częścią ZSRR."
Cóż, miasto, pomimo obecności w nim Polaków i pomimo niemałego polskiego wkładu w jego rozwój, nigdy nie należało do Państwa Polskiego, okresowo tylko było od niego zależne jako część Prus Zakonnych i Prus Książęcych, więc, de facto, nie ponieśliśmy straty (tego zdania mogą nie podzielać nasi rodacy zamieszkujący OK. Według danych dostępnych na stronie WWW Konsulatu RP w Kaliningradzie :
"na terenie Obwodu Kaliningradzkiego mieszka ok. 4,5 tys. osób narodowości polskiej. Nieoficjalne dane pochodzące z parafii katolickich w całym Obwodzie podają liczbę 10,5 tys. osób przyznających się do polskich korzeni".
Faktem jest, że objęcie władzy przez sowietów odbiło się na Królewcu niekorzystnie. Znów cytat z Wiki:
"Po wojnie nie doszło do odbudowy miasta, wręcz przeciwnie – w okresie ZSRR dochodziło do celowej degradacji substancji zabytkowej miasta (w dużej mierze z powodów ideologicznych – chęci zerwania z niemiecką przeszłością). Wskutek tego miasto posiada, pomimo swojej długiej i bogatej historii, bardzo niewiele zabytków. W krajobrazie Kaliningradu dominują teraz blokowiska, a miasto nie przypomina już dawnego Królewca."
Dom Sowietów
Na miejscu zburzonego pokrzyżackiego zamku został zbudowany w latach sześćdziesiątych Dom Sowietów uznawany za swoisty pomnik historii miasta. Rosyjskojęzyczni mieszkańcy Królewca mają krótką pamięć jeśli chodzi o historię ziemi, na której żyją i chociaż często afiszują się ze znajomością niemieckiej nazwy (Königsberg - widoczne na bardzo licznych tablicach rejestracyjnych samochodów lub w nazwach firm) a nawet zdają sobie sprawę z faktu, że w ich mieście urodził się i prowadził swą działalność Immanuel Kant ale nie potrafią powiedzieć czym właściwie się on zajmował? Jak pisze Norman Davies w książce "Zaginione Królestwa" - dla Rosjan, nawet wykształconych, historia Królewca zaczęła się po wojnie, po "wyzwoleniu miasta przez Stalina".
Załączam, za Wiki, listę zachowanych zabytków i innych wartych obejrzenia miejsc:
- katedra na wyspie Knipawie (Ostrov Kanta), z muzeum i mauzoleum Immanuela Kanta (Мавзолей Иммануила Канта),
- miejskie fortyfikacje – baszty Wrangel (Врангеля) i Der Dohna (Дер Дона) wraz z Muzeum Bursztynu (Музей янтаря), bramy Królewską (Королевские ворота) i Brandenburską (Бранденбургские ворота), twierdzę Kronprinz (Кронпринц) z bastionem Grolman (Грольман),
- najładniejszym i ocalałym z wojny willowym osiedlem miasta jest Amalienau (Амалинау), obecnie leżące w dzielnicy centralnej (Центральный район),
- Kościół Królowej Luizy (teatr lalek),foto:
- obecnie prawosławne kościoły w dzielnicach Ponarth i Rosenau, św. Krzyża na Lomse (1930-1935, architekt Arthur Kickton) i Chrystusa w Ratshof (dom kultury);
- kościół katolicki Św. Rodziny (filharmonia),
- Kościół św. Wojciecha (biura)
- Kościół św. Antoniego (przebudowany na cele świeckie)
- Kościół gotycki w Judytach (obecnie prawosławny)
- nowo wzniesiony sobór prawosławny Chrystusa Zbawiciela, katedrę eparchii smoleńsko-kaliningradzkiej, na centralnym pl. Zwycięstwa (płoszczad Pobiedy). Wokół placu zachowało się sporo monumentalnej urzędowej zabudowy sprzed 1939,
- Rynek Centralny (spełniający rolę bazaru i pchlego targu),
- położoną nad brzegiem rzeki byłą siedzibę Giełdy (Биржа), obecnie Dom Kultury Marynarzy (Дом культуры моряков),
- Bunkier dowódcy obrony Królewca – generała Otto Lascha (Музей «Блиндаж», Бункер Ляша),
- Muzeum Historii i Sztuki (Областной историко-художественный музей),
- Muzeum Bałtyckiego Federalnego Uniwersytetu im. Immanuela Kanta wraz z pozostałością kolekcji unikalnej Biblioteki Wallenrodskiej (Die Wallenrodtsche Bibliothek, Валленродтская библиотека),
- Oceanarium (Музей Мирового океана),
- statek naukowo-poszukiwawczy Witiaź (Витязь), który brał udział w zdjęciach do filmu Titanic,
- barokowy pałac Gross Holstein (przebudowany) – osiedle Pregolskij.
- ogród zoologiczny (założony 1896) w dawnej dzielnicy Hufen, w której zachowało się też sporo dawnej zabudowy,
- Hotel Moskwa, dawny biurowiec z lat 30. XX.
Co do "odbudowy" Królewca to się zgadza, Rosjanie odbudowywali miasto za pomocą dynamitu :-) do tego stopnia że burząc zamek zburzyli i zniszczyli bursztynową komnatę. Która Niemiaszki schowali w podziemiach po uprzednim zrabowaniu z St.Petersburga..
OdpowiedzUsuńKorciło mnie aby wspomnieć o Komnacie ale trzeba by poświęcić na jej temat kilka postów albo i cały blog, bo to temat rzeka :) Też jestem skłonny uwierzyć, że po prostu została zniszczona w czasie wojny i szukanie jej we wraku Wilhelma Gustloffa czy w podziemiach pasłęckiego zamku nic nie da :(
Usuń